Niedawno miałam przyjemność fotografować małą Polę i jej Rodziców. Towarzyszył nam również ich piesek. Bardzo lubię gdy w czasie sesji dołączają do nas czworonożni członkowie rodziny :).
Sesje domowe są bardzo dobrym pomysłem kiedy chcemy uwiecznić na zdjęciach nie tylko dziecko, ale też całą rodzinę, pokazać jak wygląda pokój dziecka, uwiecznić Waszą przestrzeń. W domu Wy czujecie się swobodniej, a dziecko bezpieczniej- nie wybijamy go z rytmu dnia, nie wprowadzamy nowych bodźców. Jest to ważne szczególnie u malutkich dzieci lub tych kilkulatków, które niezbyt dobrze znoszą zmiany lub są tak ciekawskie, że wizyta w studio fotograficznym byłaby wszystkim tylko nie pozowaniem ;).
Sama jestem mamą dwóch dziewczynek. Mają 6 i 8 lat. Kiedy przeglądają albumy z okresu jak były malutkie, bardzo lubią te zdjęcia na których są z nami. Lubią patrzeć jak wtedy wyglądaliśmy, jak je przytulaliśmy, jak zmienił się ich pokój a nawet jakie miały wtedy zabawki. Tak sobie myślę, że zdjęcia na których jest tylko dziecko to pamiątka bardziej dla rodziców i dziadków, a zdjęcia rodzinne to pamiątka dla wszystkich- rodziców i dzieci :). W czasie takiej sesji również robię bliskie portrety i ujęcia tylko dziecka jednak uzupełniam je zdjęciami pokazującymi więcej. Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy lubią być fotografowani, czują się nieswojo przed obiektywem i wolą abym fotografowała tylko dzieci. Warto jednak dać się przekonać i spróbować! Prowadzę sesje tak, aby zdjęcia powstawały w naturalnej, swobodnej atmosferze a pozowanie działo się jakby w międzyczasie ;).
Jeśli więc zastanawiacie się jaką formę sesji wybrać- polecam sesje noworodkowe i sesje rodzinne w domu!
Poniżej kilka ujęć z sesji Poli <3